W zeszłym roku pokazywałam Wam zdjęcia ręcznie robionych cudowności z gdańskiego jarmarku. Tym razem czas na krakowskie stoiska. Tyle pięknych rzeczy w jednym miejscu! Aż dziw bierze, że ludzie potrafią tworzyć takie cudeńka. Najbardziej zaintrygowało mnie stoisko z frywolitkowymi serwetkami i biżuterią. Jakież to kunsztowne! Po prostu piękne. Może kiedyś zacznę zgłębiać tajniki tej techniki. Póki co wydaje mi się ona niezwykle skomplikowana i za trudna do przyswojenia.
Tymczasem wrzucam kilka zdjęć, które choć odrobinę oddadzą uroki rękodzielniczej twórczości, prezentowanej w tym roku na krakowskim Rynku.
Przepiękne prace :)
OdpowiedzUsuńMnie również zachwyciły. Pozdrawiam :)
UsuńWspaniałe zdjęcia :) Dzieki za taka fotorelację, jest co podziwiać :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, mają ludzie zdolności. Na takich targach czy jarmarkach można znaleźć niesamowite dzieła.
UsuńPozdrawiam
Same cudowności, jest w czym wybierać :) Uwielbiam szperać w takich miejscach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Zdecydowanie było w czym wybierać. Co jedno stoisko, to ciekawsze :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jak barwnie:) prawdziwa uczta dla oczu i duszy. Tyle rękodzieła w jednym miejscu :)
OdpowiedzUsuńByło na co popatrzeć :)
UsuńPozdrawiam