Szczytno to miejsce, do którego mam szczególny sentyment. Do tego dochodzi rękodzieło, które kocham bezapelacyjnie. Taka mieszanka wydawała się przepisem na udaną majówkę. Majówka wprawdzie się udała, miejsce zachwyciło swym dyskretnym urokiem, jednak czy spełniło pokładane w nim nadzieje pod kątem rękodzieła?
Takie atrakcje mialo zapewnić mi majówkowe wydarzenie, funkcjonujące jako jarmark rękodzieła. I tu muszę się z Wami podzielić jednak mieszanymi uczuciami względem jarmarku. Bo czy można to nazwać imprezą rękodzielników, kiedy zaledwie kilka stoisk usytuowanych w sercu Placu Juranda można zakwalifikować jako rękodzieło. Reszta to plastik, chińszczyzna i masowa produkcja udająca rzemiosło. Broszki "antyczne" kupione na Alliexpres, maszynowo wytwarzane ozdoby i cała masa plastykowych zabawek, prezentujących całą feerię barw.
Mimo wszystko znalazło się dosłownie kilka stoisk zasługujących na uwagę. Między innymi było to stoisko ze szczycieńskimi piernikami, gdzie Pani na bieżąco ozdabiała przygotowane wcześniej ciasteczka. Druga stacja to sklep z ręcznie robionymi glinianymi garncami bułgarskimi, idealnymi do zapiekanka i do użytku zarówno w domowych piekarnikach, jak i tradycyjnych piecach chlebowych. Taki garnek nabyłam i zamierzam przetestować - wówczas podzielę się z Wami wrażeniami.
Garnki są do kupienia także on line, więc może polecajka zachęci Was do zakupu.
Znalazło się jeszcze kilka stoisk z czymś, co można nazwać rękodziełem. Niektóre sfotografowałam. Pozostałe pozostawiłam bez zdjęcia, może przez litość.
Jako impreza rodzinna to wydarzenie mogłoby się obronić. Na pewno nie jako jarmark nastawiony na rękodzieło i prawdziwych lokalnych twórców.
Imprezę można odwiedzać do 4 maja, atrakcje przewidziane są w godzinach od 10 do 20. Odwiedziny w Szczytnie mogą okazać się dobrym pomysłem na miłe spędzenie niedzieli, bo nawet jeśli nie jarmark, to zachwycić może okolica, upstrzona zielenią i widokiem uroczych jezior. Dodatkowo warto wstąpić do szczycieńskiego kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, którego wnętrze urzeka grą świateł, za sprawą przepięknie mieniących się kolorowych witraży.
Więcej informacji o Szczytnie znajdziecie w moim wcześniejszym wpisie 👇
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz