No i udało się! Szydełkowe korale wreszcie gotowe. Do kompletu dołożyłam jeszcze kolczyki. Żeby nie było zbyt monotonnie, dziergane kuleczki poprzetykałam szklanymi koralikami w kolorze zgniłej zieleni. Muszę przyznać, że efekt końcowy zadowolił mnie na tyle, że jutro korale będą miały swój debiut.
Jak Wam się podoba moja nowa biżuteria?
Jak Wam się podoba moja nowa biżuteria?
Piękny komplecik:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Cieszę się, że przypadł Ci do gustu.
UsuńWOW !!! Komplet jest cudny, mam korale tylko, że na naszyjniku mam tylko trzy korale tak wykonane na szydełko, wiem jak to wygląda w realu a twoje muszą być przepiękne. Podziwiam twoją cierpliwość i umiejętności na szydełku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !!!
Dziękuję za miłe słowa. Szczerze mówiąc, to nie należę do nadzwyczaj cierpliwych osób. A jeśli chodzi o szydełkowanie - to chyba jestem raczej na początku drogi ;)
UsuńP.s. Może pokażesz swoje korale na blogu, przy okazji prezentowania jednej stylizacji.
Pozdrawiam serdecznie
Wiedziałam, że wyczarujesz coś pięknego :)) Komplet jest przepiękny, idealny do jesiennych kreacji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ślicznie dziękuję :) Spodobało mi się tworzenie szydełkowej biżuterii. Już szukam nowych pomysłów.
UsuńPozdrawiam
Naprawdę fajnie się prezentuje. :D
OdpowiedzUsuńMiło, ze Ci się podobają.
UsuńPozdrawiam
Ładne korale, podziwiam prawdziwy kunszt i dokładność wykonania. Sama nie lubię nosić korali ale u kogoś bardzo mi się podobają, a Twoje są naprawdę oryginalne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
UsuńPozdrawiam :)