No i jest! Koronkowa broszka gotowa !
W moim sułtańskim skarbcu z drogocenną biżuterią 😁 jest wszystko. Brakowało jednak ozdoby w kolorze fioletowym. Sięgnęłam więc po wstążkę, z której zrobiłam trzy różyczki. Początkowo nie miałam pomysłu, gdzie je umieścić, jednak w ręce wpadły mi resztki koronek - czarnej i kremowej.
To właśnie ścinki koronek posłużyły za podstawę broszki. Całość zszyłam, podoklejałam różyczki i voilà! Robota skończona 😎
To właśnie ścinki koronek posłużyły za podstawę broszki. Całość zszyłam, podoklejałam różyczki i voilà! Robota skończona 😎
Jaka urocza nawet świetna na kapelusz aby przypiąć, już mam wizję jaką stykówkę zrobić do tej broszki :)
OdpowiedzUsuńO kapeluszu nie pomyślałam, choć to świetny pomysł. Próbowałam za to z koszykiem słomkowym - pasuje idealnie.
UsuńŚwietna broszka:-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWitaj ! Stęskniłam się za Twoimi pomysłami :) Broszka jest piękna i bardzo stylowa ! Z białą koszulą bomba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko !
Ależ się cieszę z Twoich odwiedzin! Dziekuję i pozdrawiam :)
UsuńFajna retro ozdoba:)
OdpowiedzUsuńLubię taki retro styl :)
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.