No i mam to! Pomimo zawirowań i chronicznego braku czasu, udało się skończyć kolejny haft. Nie był to wprawdzie jakiś wyjątkowo skomplikowany wzór, ale to właśnie owa prostota jest według mnie jego największym atutem. Dziś zajmę się obrobieniem brzegów i oprawą całości, zrobię też fotki obrazka i jutro podzielę się na blogu efektem końcowym.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Piękny! ❤
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤
UsuńCudowny :) U mnie w tym roku też krucho z czasem, pochłania mnie całkowicie moja Natalka :) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńWiem, wiem - u Ciebie mała rewolucja, dlatego tym bardziej cieszę się, że znalazłaś chwilę, żeby tu zajrzeć. Pozdrawiam
UsuńBeautiful blog
OdpowiedzUsuńThank You 🖤
UsuńGreat article and pic. I followed your blog now. Thx
OdpowiedzUsuń