czwartek, 3 października 2024

"Życie kobiet wiejskich okiem Joanny Kuciel-Frydryszak, czyli dwa słowa o bestsellerowych 'Chłopkach'"

Jak zapewne już wiecie, zwykle z dużą rezerwą podchodzę do tzw. hitów wydawniczych. Dlatego też, gdy w moje ręce wpadły "Chłopki" Joanny Kuciel-Frydryszak, bestseller Empiku roku 2023, miałam nieco mieszane uczucia. W rezultacie, jak to zwykle bywa, ciekawość wzięła gorę i postanowiłam dać tej pozycji szansę i zmierzyć się z jej lekturą. 

Nie da się ukryć, że książka przyciąga wzrok już samą okładką i tytułem - autorka postawiła bowiem na tzw. tematykę chłopską, ostatnimi czasy niezwykle "modną". No i wydaje się, że osiągnęła zamierzony efekt - pozycja od razu budzi (różne, często sprzeczne) emocje. 

O czym zatem traktują "Chłopki"? Otóż Autorka zabiera nas w podróż do całkiem nieodległych czasów, kiedy to życie na wsi miało zupełnie inny wymiar. Co ważne, nie mówimy tu wcale o czasach rewolucji przemysłowej, czy nawet końcówce XIX wieku, a o wydarzeniach zupełnie nam bliskich, bowiem rozgrywających się w pierwszej połowie XX wieku. Trzeba przyznać, że Kuciel- Frydryszak mówi o tych wydarzeniach z dużą wrażliwością, dość zgrabnie kreśląc portrety kobiet, zmagających się z wyzwaniami życia codziennego, opisując ich zmagania, troski, ale też drobne radości. Niestety, w tym miejscu czytelnik spotyka się z pewną barierą - wątki nie są prowadzone w sposób konsekwentny, historie mieszają się ze sobą tworząc chaos. Nie pomaga tu całkiem zręcznie i lekko prowadzona narracja, która gubi się w gąszczu nowych postaci, zdarzeń i nie wiadomo kiedy wprowadzanych historii. 

Ponadto mam wrażenie, że mimo ciekawego zamysłu ogólnego, niektóre postaci ukazane są płasko i jednowymiarowo, co sprawia, że ich historie tracą na sile. Wiele z tych opowieści (o ile źródła na to pozwalają), można by rozwinąć, nadając im bardziej osobistego charakteru. 

Mimo wszystkich tych "niedociągnięć", nie mogę zignorować faktu, że "Chłopki" to lektura pełna emocji, refleksji, zadumy, skłaniająca do postawienia fundamentalnych pytań o pozycję kobiety wiejskiej (i nie tylko). Z wielu opisanych zdarzeń można wysnuć uniwersalne prawdy życiowe, dotyczące istoty ludzkiej egzystencji i roli kobiet w społeczeństwie. Ten ponadwymiarowy aspekt sprawia, że książka Kuciel-Frydryszak zyskuje na wartości, nawet jeśli nie spełnia wszystkich oczekiwań.

Podsumowując, jeśli szukacie lektury na jesienne słoty, zachęcam Was do sięgnięcia po tę pozycję. Podejdźcie do lektury z otwartą głową i gotowością na różnorodne wrażenia, uznajcie książkę za przyczynek do głębszej refleksji - nie skupiając się jednak tak bardzo na niedoskonałościach fabuły i kompozycji. Wówczas czas spędzony na lektorze z całą pewnością nie będzie czasem straconym. 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Zobacz także: 👇👇👇

Jesienny wieniec z liści i kasztanów