Nowy Rok jak zwykle przyniósł mnóstwo niespodzianek. Postanowienia, plany, nowe przedsięwzięcia - wszystko to zdecydowanie nie sprzyja zajmowaniu się blogiem i robótkami.
W natłoku spraw wygospodarowałam jednak pół godzinki i za sprawą kilku cięć i szwów, pojawiły się nowe filcowe kolczyki. Moja nowa biżuteria powstała poprzez zszycie ze sobą wyciętych z filcu płatków, które następnie przyszyłam do kawałka drucika nawiniętego na srebrne bigle. Kwiatki zostały zrobione w sposób, który prezentowałam przy okazji posta dotyczącego filcowej ozdoby do włosów
KLIK ↓↓↓
Takie kolczyki powstają błyskawicznie - można je stworzyć na chwilę przed wyjściem na imprezę :)