poniedziałek, 31 grudnia 2018

Noworoczny słoik szczęścia

   Kiedyś usłyszałam wypowiedź Elizabeth Gilbert (tak, to autorka znienawidzonego przeze mnie bestselleru "Jedz, módl się i kochaj") na temat "słoików szczęścia". Nie miałam wówczas pojęcia, cóż to takiego. Okazało się, że to jeden z patentów, mających ułatwić pozytywne patrzenie na świat. Cała koncepcja słoika opiera się na prostym przekonaniu, że życie składa się nie tylko z negatywnych wydarzeń i emocji, ale także z drobnych, niekiedy ulotnych i niezauważalnych, momentów szczęścia. Żeby dostrzec te pozytywy, warto rozpocząć rok ze słoikiem pozytywnych momentów (oczywiście może to być puszka, pudełko, cokolwiek). 
źródło:https://www.positivelypresent.com/page/79/

poniedziałek, 15 października 2018

Never Ending Story...

   Wzór jakby znany. Układ haftu coś mi przypomina. Kolory też gdzieś już widziałam... Tak. To nie może być nic innego, jak tylko milionowa odsłona haftu z młodą parą. Szczerze mówiąc tak się do niego przyzwyczaiłam, że powoli dochodzę do niespotykanej wręcz u mnie wprawy w wyszywaniu. Wyplatam te krzyżyki z szybkością błyskawicy. To także niechybny znak, że czas na zmiany. Dlatego też, jak wielokrotnie zapowiadałam, porzucam na chwilę igłę i kanwę i zabieram się za szydełko. Wszak robi się chłodno i warto mieć coś ciepłego, w co można się przyoblec.

niedziela, 19 sierpnia 2018

Sezon ogórkowy w pełni

   Szydełko, filc, a może druty? Nic z tych rzeczy! Pozostaje igła i kilka kolorów muliny - czyli kolejna haftowana pamiątka ślubu niebawem pojawi się na blogu. Szczerze mówiąc nie sądziłam, że wzór pary młodej na rowerze doczeka się aż tylu (czterech!) odsłon. Do tej pory pokazałam Wam dwa obrazki z rzeczonym motywem, a w produkcji mam już kolejne dwie pamiątki. Szydełko i druty poszły zatem w odstawkę. Mam nadzieję, że to stan przejściowy - w końcu sezon ślubów potrwa co najwyżej do października, a wtedy, choć niezmiernie polubiłam wyszywanie tych pamiątek, porzucę igłę i zabiorę się za szydełko. Mam już nawet w głowie pewien plan...



sobota, 11 sierpnia 2018

Nowożeńcy po raz drugi

  Niespełna dwa miesiące temu pokazałam Wam haft, przedstawiający parę młodą na rowerze. Jak wówczas pisałam, długo szukałam wzoru, który można wykorzystać do tego typu pracy. Wybrałam propozycję z rowerem w roli głównej z dwóch powodów - po pierwsze dlatego, że jestem zapaloną rowerzystką, a po wtóre ze względu na fakt, że wzór ten wydał mi się wyjątkowo ciekawy i niebanalny. 


czwartek, 2 sierpnia 2018

Jarmark św. Dominika - festiwal rękodzieła


758 lat tradycji, 6 milionów odwiedzin, 1000 kramów i 23 dni doskonałej zabawy – oto słynny na cały świat Jarmark św. Dominika! Tu się kupuje, targuje, poszukuje skarbów, słucha muzyki i znajduje piękne kadry do pamiątkowych fotografii. Jest gwarnie i barwnie, prawie wszędzie coś się dzieje, a obrazki zmieniają się jak w kalejdoskopie. Nie bez znaczenia jest fakt, że Jarmark odbywa się w przepięknej gdańskiej scenerii.

środa, 11 lipca 2018

Dziesięć powodów, dla których warto dziergać


Stres? Za wysokie ciśnienie? Kłopoty z podjadaniem? Sięgnij po druty lub szydełko. Godziny spędzone nad robótką ręczną wspomagają leczenie wielu dolegliwości. Nie wierzysz? Przeczytaj poniższy tekst 😏👇👇

Źródło fot.: 123RF

poniedziałek, 18 czerwca 2018

Pamiątka ślubu - para młoda na rowerze

   Sezon ślubów w pełni, pora zatem pomyśleć, jaką niebanalną pamiątkę z tego wydarzenia można stworzyć samodzielnie. Jak zwykle w takich sytuacjach, świetnie sprawdza się haft krzyżykowy. W czasopismach tematycznych i w internecie aż roi się od wzorów, które można wykorzystać. Problem pojawia się wtedy, gdy trzeba wybrać ten jeden, odpowiedni obrazek. 
   

niedziela, 25 marca 2018

Aniołek - haft krzyżykowy

  Ostatnimi czasy przeszukiwałam internet w poszukiwaniu wzoru haftu, który sprawdziłby się jako prezent dla małego dziecka. Udało mi się znaleźć sporo inspiracji. Dzięki uprzejmości Nati z cudownego bloga Poplątana, zebrałam spory materiał do pracy. 
  Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, najwięcej czasu zajęły mi przymiarki. Zaczynałam haft, okazywało się, że to jednak nie jest wzór, którego szukam i prace wracały do punktu wyjścia.
  W końcu znalazłam wzór aniołka, siedzącego na chmurce. Ten hafcik udało mi się doprowadzić do końca. Wprawdzie zabrakło chmurki (jakoś nie pasowała do całości), ale aniołek pozostał. 

Poniżej wrzucam gotowy hafcik i wzór, z którego korzystałam.

poniedziałek, 29 stycznia 2018

Niedokończony haft - rajskie drzewko

   Początek roku to dobry czas na to, by powrócić do spraw, których nie udało się dokończyć. Chociaż nie do końca wierzę w moc noworocznych postanowień, a hasła typu "nowy rok - nowa ja" są dla mnie równie egzotyczne, co aforyzmy Paulo Coelho, stwierdzam, że odrobina konsekwencji w działaniu bardzo by mi się przydała. 
  Powrót do spraw niezamkniętych rozpoczęłam od dokończenia, rozpoczętego pół roku temu, haftu z rajskim drzewkiem.

środa, 10 stycznia 2018

Poświąteczne przemyślenia

     Okres świąteczny powoli dobiega końca, pora więc na swego rodzaju podsumowanie. Przede wszystkim muszę się przyznać bez bicia, że w końcówce roku jak zwykle dopadła mnie zmora braku czasu. Niestety, pomimo szczerych chęci niewiele ozdób i świątecznych gadżetów udało mi się stworzyć. Bilans nie wygląda imponująco - jedna bombka karczochowa, szydełkowe płatki śniegu, trzy bombki z szydełkowym obszyciem i ledwie kilka ozdób z papieru. Nie wspomnę już o ręcznie wykonanych prezentach, którymi miałam obdarować bliskich.
      Są jednak wokół mnie osoby bardziej zorganizowane, którym udało się wygospodarować chwilkę i stworzyć coś ciekawego. Jak zwykle na medal spisała się Ola, która podarowała mi i mojemu narzeczonemu niebanalny prezent - ręcznie malowane kubki porcelanowe. 
     Ręcznie malowane kubki to doskonały pomysł na spersonalizowany podarek dla kogoś bliskiego. Z tego co się dowiedziałam, wykonanie ich nie jest skomplikowane - wystarczy zaopatrzyć się w marker do malowania na porcelanie. Taki marker po naniesieniu na powierzchnię porcelanową i wypaleniu przedmiotu, np. w piekarniku, daje efekt emalii. Ozdobiony pisakiem kubek bez obaw można myć w zmywarce - napisy nie blakną i nie odpadają.
    

Zobacz także: 👇👇👇

Jesienny wieniec z liści i kasztanów