Jesień rozpoczynam od mojego ulubionego tematu haftów - motywu ślubnego. Tym razem postawiłam na minimalizm - zarówno w doborze kolorów, jak i w odniesieniu do samego wzoru.
Moja pierwotna wizja schematu była nieco inna - planowałam wykorzystać motyw pary, pozującej na tle wieży Eiffla (zamierzałam skorzystać ze wzoru, którego użyłam przy moich wcześniejszych pracach: inspiracja 1 inspiracja 2), jednak finalnie postawiłam na znaleziony w Internecie prosty, nieco zabawny schemat. Zrezygnowałam też z pomysłu wyhaftowania całych imion Młodych oraz daty ślubu - zastąpiłam to samymi inicjałami.
Poniżej to, co wyszło z tej burzy mózgów, a niebawem wrzucę haft, który zrobiłam ostatnio przy zupełnie innej okazji☺.
Do haftu użyłam kanwy o najpopularniejszej chyba gęstości splotu -
14ct [1 cal (2,54 cm) = 14 (oczek) krzyżyków czyli 5,4 oczka (krzyżyka) na 1 cm
Tak to wygląda na zbliżeniu.
👇👇👇
I jeszcze schemat, z którego korzystałam.
Uroczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
Usuń