wtorek, 8 listopada 2016

Szydełkowe korale

   No i udało się! Szydełkowe korale wreszcie gotowe. Do kompletu dołożyłam jeszcze kolczyki. Żeby nie było zbyt monotonnie, dziergane kuleczki poprzetykałam szklanymi koralikami w kolorze zgniłej zieleni. Muszę przyznać, że efekt końcowy zadowolił mnie na tyle, że jutro korale będą miały swój debiut. 
    Jak Wam się podoba moja nowa biżuteria? 

Zobacz także: 👇👇👇

Jesienny wieniec z liści i kasztanów