środa, 19 czerwca 2024

Lektura na lato - "Słowik" Kristin Hannah

W przededniu astronomicznego lata warto pomyśleć o uzupełnieniu księgozbioru o pozycje, idealne na czas urlopowego wypoczynku. Nadchodzi bowiem czas, gdy wreszcie pojawia się przestrzeń na lekturę, po którą sięga się dla czystej przyjemności czytania, a nie wyłącznie z poczucia obowiązku (wszelkie książki naukowe i popularno-naukowe mogą wreszcie odpocząć na półce).
Co zatem warto wrzucić do plażowej torby? Takich pozycji znalazłam przynajmniej kilka, więc w najbliższych wpisach postaram się omówić pokrótce niektóre z nich.  

Propozycje czytelnicze na lato 2024 otworzę "polecajką" w postaci powieści Kristin Hannah - "Słowik". 
"Słowik" to propozycja z gatunku fikcji historycznej, osadzonej w owładniętej wydarzeniami II wojny światowej Francji. To właśnie na tle wojennej zawieruchy rysują się trudne relacje dwóch sióstr, które starają się nie tylko zrozumieć otaczający świat, ale także siebie nawzajem. Bohaterki - Isabelle i Vianne to na pierwszy rzut oka zupełne przeciwieństwa. Pierwsza to buntownicza idealistka, gotowa poświęcić życie dla dobra sprawy, bez wahania wstępująca do ruchu oporu w celu uzewnętrznienia swych przekonań, druga natomiast jawi się jako rozsądna i zrównoważona kobieta, unikająca ryzyka, gotowa zrobić wszystko, by chronić siebie i swą rodzinę. 
Czy jednak w życiu nie jest tak, że nic nie jest takie, jakim wydaje się być? Czy nie zdarza się częstokroć, że życie weryfikuje nasze sądy o ludziach? A już na pewno w sytuacjach ekstremalnych, niecodziennych, jakimi niewątpliwie są wydarzenia związane z przetaczającą się przez życie wojenną wrzawą...
W "Słowiku" nic nie jest oczywiste - miłość nie zawsze jest łatwa, poświęcenie wiąże się z poczuciem winy, a happy end, nie zawsze jest taki, jakbyśmy sobie tego życzyli...

Czy mogę polecić tę pozycję?
Tak. Na pewno jest to książka, którą czyta się z przyjemnością i taka, która nastraja do przemyśleń natury, nazwijmy to - egzystencjalnej. Pomimo chwilami nieco naiwnej fabuły, brutalnie przywołującej do rzeczywistości i uświadamiającej, że opisane wydarzenia to jednak fikcja literacka, lektura pozwala zagłębić się w losy bohaterek. Lekkości powieści nadaje także umiejętnie prowadzona narracja - idealna na letni relaks, bo niezmuszająca czytelnika do intelektualnych akrobacji. 


I jeszcze mała ciekawostka! Prawa do ekranizacji powieści wykupiła amerykańska wytwórnia filmowa Tristar Pictures, która w 2023 roku przeniosła fabułę "Słowika" na szklany ekran. W filmie The Nightingale” („Słowik”) w rolę sióstr wcieliły się Elle i Dakota Fanning, a reżyserię powierzono Melanie Laurent, francuskiej reżyserce i aktorce, znanej z ról w takich filmach jak "Bękarty wojny” czy „Iluzja”.
I o ile do lektury książki "zmusiła" mnie koleżanka (pomimo moich wyraźnych oporów), to filmu jestem niezmiernie ciekawa... Chętnie skonfrontowałabym fabularną wersję powieści z wyobrażeniem, które powstało w mojej głowie.

Tak czy inaczej, lato za pasem, a ja mam dla Was jeszcze kilka pozycji, które chciałbym Wam przybliżyć. W następnych wpisach przedstawię Wam zatem nieco polecajek, żebyście mieli czym zapełnić letnie koszyki 😉

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Zobacz także: 👇👇👇

Jesienny wieniec z liści i kasztanów